Dodaj komentarz

Polsat Boxing Night-opinie, przewidywania, refleksje…

Już dosłownie kilka godzin dzieli nas od najbardziej wyczekiwanej w tym roku gali boksu zawodowego. Co niecierpliwsi kibice odliczają już nawet minuty i sekundy do pierwszego gongu… Atmosfera z każdą godziną jest coraz gorętsza. Portale społecznościowe są wręcz zalewane kolejnymi porcjami zdjęć, filmów, wywiadów i innych materiałów z bohaterami dzisiejszej gali, ale także ich trenerami, sparingpartnerami i innymi członkami sztabu. Do tego natłoku informacji chciałbym dołożyć swoje symboliczne trzy grosze i podzielić się z Wami swoimi przewidywaniami i typami odnośnie karty walk. A czeka nas naprawdę suta bokserska uczta! Zaczynamy!

1) Rafał Kaczor-Piotr Gudel (6 rund)
Pojedynek ten otworzy całą imprezę. Z całym szacunkiem dla obu zawodników, ale… mało kogo on obchodzi. Obaj zawodnicy są praktycznie anonimowi dla przeciętnego widza. Zresztą dziwne by było jakby było inaczej- mają oni na swoim koncie raptem po 2 pojedynki. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że jeden z nich toczyli już między sobą w 2013 roku w Ostródzie, a kolejny…  z tym samym rywalem. Nie potrafię pojąć (podobnie jak zdecydowana większość) co takie zestawienie robi na Polsat Boxing Night. O wiele sensowniejszym byłby pojedynek Kaczora z Cieślakiem, ponieważ obaj Panowie chyba mają sobie coś do udowodnienia i jest to sprawa osobista. Na pewno wielu z Was czytało czy też widziało prowokacyjne zdjęcia Rafała z nożem wraz z podpisem, który był po prostu poniżej wszelkiego poziomu. Publiczność na pewno nie będzie po stronie Kaczora (możliwe gwizdy i wyzwiska). Z racji tego, że zawodnik ten budzi we mnie delikatnie mówiąc negatywne emocje, sytawiam na punktową wygraną Gudela.

2) Łukasz Maciec-Michał Żeromiński
Pojedynek ten (podobnie jak poprzedni) również średnio mnie interesuje. Spodziewam się twardej walki rozegranej na pełnym dystansie, bowiem rekordy zawodników wskazują, że do puncherów zdecydowanie oni nie należą. Stawiam na punktową wygraną Maćca.

3) Dawid Kostecki-Andrzej Sołdra
Faworytem jest oczywiście Dawid Kostecki. Nawet pomimo dwuletniej przerwy spowodowanej odsiadką w zakładzie karnym. Możemy być niemal pewni, że rozrywa go wręcz energia i będzie chciał ją wyładować na Sołdrze. Jeśli Andrzejowi uda się przetrzymać spodziewany przeze mnie huraganowy atak ‚Cygana’ w pierwszej fazie walki, to prawdopodobnie skończy się ona na punkty. Walka z Feigenbutzem pokazała, że Andrzej gubi się, gdy jest mocno atakowany i w tym swojej szansy powinien upatrywać jego rywal. Obu zawodników lubię, Andrzeja miałem okazję poznać kilka tygodni temu osobiście. Nie wyłamię się i nie wykroczę przed szereg i stawiam na wygraną Kosteckiego.

4) Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
Moim zdecydowanym faworytem jest Grzegorz Proksa. Decydującym czynnikiem moim zdaniem w tej walce będzie jego doświadczenie na europejskim i międzynarodowym poziomie. Jak czas pokazał wcale nie został on zdeklasowany przez genialnego Giennadija Gołowkina, tylko po prostu padł jego ofiarą, podobnie jak jego następcy. I nie zaprezentował się na ich tle wcale jakoś słabiej!  Za Sulęckim z kolei zdecydowanie przemawiają warunki fizyczne. Grześkowi będzie bardzo ciężko zbliżyć się do rywala, jednak jego doświadczenie z walk o mistrzostwo świata czy też Eurpy powinno zaprocentować. Walka stoczona będzie w umownym limicie 74kg i wydaje mi się, że limit ten bardziej będzie premiować naszego byłego czempiona Starego Kontynentu. Prywatnie jestem wielkim fanem talentu Proksy, którego wielu nazywa ‚polskim Martinezem’ (do tego pięściarza z Argentyny mam również ogromny sentyment), dlatego też może niezbyt obiektywnie, ale typuję wygraną pięściarza z Węgierskiej Górki.

5) Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Nie będę ukrywać, że mocno kibicuję ‚Chudemu’, którego znam osobiście. Miałem okazję zobaczyć kilka treningów z przygotowań do walki z jego imiennikiem, a także wcześniejszej osławionej już krwawej walki z Felixem Lorą. Doświadczenie przywiezione zza Ocenu w postaci sparingów m.in. z Dannym Garcią z pewnością procentuje. Chudecki skompletował cały sztab ludzi dbających o jego dietę, wyżywienie, treningi oraz wiele innych detali, które przekładają się na dyspozycję w ringu. Mógłbym pisać jeszcze długo o zaletach jego boksu oraz teamu, jednak czas przejść do atutów jego rywala, a ten ma ich także sporo. Syrowatka przede wszystkim to doskonały technik. Składa on ciosy w liczne kombinacje i oglądając go można odnieść wrażenie, że czasem po prostu bawi się on ze swoimi przeciwnikami i robi z nimi co chce. Imponuje także muskulaturą, ale może okazać się to dla niego zgubne. Walka odbędzie zaplanowana jest na 10 rund i ilość ta zdecydowanie premiuje Chudeckiego, który już walczył na takim dystansie. Syrowatka zdaje się mieć problemy kondycyjne. Jeśli Chudecki narzuci wysokie tempo walki, jego imiennik w pewnym momencie może go po prostu nie wytrzymać. Niech zatańczą w ringu dwa Michały i niech wygra lepszy! Ja stawiam na Chudeckiego 😉

6) Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Od początku moim faworytem był Adamek i zdania nie zmieniam. Tomek to niezwykle doświadczony zawodnik i to będzie jego główną bronią w walce z niepokornym młodym rodakiem. Obaj mają swoje wady, a główną z nich jest defensywa: ‚Góral’ trzyma nisko lewą rękę, natomiast Artur prawą. Jednak to Adamek znacznie częściej korzysta z lewego prostego, który jeszcze kilka lat temu był znakomity. Dalej jednak to jego bardzo groźna broń. Szpilka niesamowicie wzmocnił się fizycznie, co widać po zdjęciach jakie umieszcza na portalach społecznościowych. Jednak w boksie mięśnie nie walczą, a często nawet wręcz przeszkadzają, bo dotlenić taką ilość ‚mięcha’ nie jest łatwo. Będzie to pierwsza walka odmienioniego fizycznie boksera z Wieliczki i pytanie brzmi jak on z tą nową masą mięśniową zaprezentuje się kondycyjnie. Dla mnie jednak ważniejszy jest inny aspekt- o ile Artur wzmocnił swą obronę, bo z tą miał w przeszłości spore problemy, co pokazały walki z Mollo i Jenningsem. Szpilka ponownie skacze na wielką wodę i wiele wskazuje na to, że może mieć spore problemy. W nokaut na Adamku nie wierzę, ciężko także wyobrazić mi sobie scenariusz wygranej na punkty… Szpila próbuje wytrącić Adamka z równowagi jakimiś zaczepkami słownymi, jednak ten jest tak mocny psychicznie, że niemożliwym chyba jest w jakikolwiek sposób ‚złamanie’ go przed walką. Wydaje mi się, że od 6-7 rundy Adamek zacznie całkowicie dominować nad rywalem, a w okolicach 9-10 rundy jakąś kombinacją może nawet go skumulować. Spodziewam się naprawdę elektryzującej walki, która momentami może przerodzić się w prawdziwą wojnę!

Zebrałem również opinie innych przedstawicieli bokserskiego środowiska- pięściarzy, administratorów fanpage’y bokserkich, a także trenerów i promotorów. Zobaczcie jak oni widzą dzisiejszą galę i jakich mają faworytów:

Bartek (Boks Polski)

Kaczor – Gudel
Moim zdaniem czeka nas walka niezwykle otwarta i zacięta. Obaj chyba zdają sobie sprawę, że zaufanie jakim obdarzyli ich organizatorzy jest ogromne. Wiedzą, że dostali szansę bardzo na wyrost ponieważ w zawodowym boksie nie zaistnieli a mimo to wezmą udział w najbardziej medialnym przedsięwzięciu pięściarskim w Polsce. Inna sprawa to uczestnictwo w PBN Kaczora, który z wiadomych względów nie powinien być promowany na takiej gali. Mimo wszystko typuję zwycięstwo na punkty Rafała Kaczora po wyrównanej walce.
Maciec – Żeromiński
Kolejna ciekawa walka, która moim zdaniem zostanie rozstrzygnięta werdyktem sędziów. Mnie osobiście bardziej przekonuje Łukasz Maciec, który jeśli będzie odpowiednio przygotowany powinien dać sobie radę z Żeromińskim. Zaskoczeniem byłby nokaut którejś ze stron. Wystarczy spojrzeć na rekordy obu pięściarzy by zorientować się, że raczej będziemy mieli do czynienia z technicznym boksem niż gradem atomowych ciosów.
Chudecki – Syrowatka
Jedna z ciekawszych moim zdaniem walk na tej gali. Ba, jedna z ciekawszych walk w tym roku na polskim podwórku. Chudecki po walce z Lorą ma coś do udowodnienia nie tylko innym , ale przede wszystkim sobie. Po takiej walce jak ta z Felixem musi bowiem potwierdzić, że dobra postawa nie wynikała jedynie z dobrej dyspozycji dnia. Podobnie jak Chudecki, również Syrowatka bardzo dobrze odnajduje się w technicznym boksowaniu dlatego spodziewać się możemy ładnego pięściarstwa z dużą ilością ciekawych kombinacji, akcji zarówno ofensywnych jak i defensywnych. Z uwagi na wrażenia po walce z Lorą w roli faworyta stawiam Chudeckiego, który moim zdaniem wygra na punkty. Nie skreślam jednak Syrowatki dla którego wygrana może być katapultą do przeskoczenia o poziom wyżej.
Kostecki – Sołdra
Nie jestem przekonany co do słuszności tej walki. Kostecki zapowiada, że chce szybko powrócić na szczyt i walczyć o pasy. Czy ewentualna wygrana z Sołdrą coś mu da? Wątpię. Można było znaleźć lepszego rywala nawet na polskim podwórku. Jedynym wytłumaczeniem takiej decyzji jest niepewność promotorów co do formy Dawida po wyjściu z „sanatorium”. Faworyt tego pojedynku może być tylko jeden. Przy całym szacunku dla Andrzeja Sołdry to jednak spodziewam się nokautu ze strony Kosteckiego. W zasadzie trudno znaleźć element, w którym Sołdra byłby lepszy od Kosteckiego. Reasumując – wygrana Kosteckiego przed czasem w 7-8 rundzie
Grzegorz Proksa – Maciej Sulęcki
Dla mnie najciekawsza walka wieczoru. Obaj zawodnicy są fenomenalnymi bokserami z dużymi umiejętnościami technicznymi przez co możemy spodziewać się emocjonującej walki, która pokaże całe piękno tego sportu. Chciałbym się mylić, ale wydaje się, że Proksa najlepsze lata ma już za sobą. Mimo to nadal uważam go za boksera o wielkim potencjale, który jeśli będzie odpowiednio przygotowany, nie będzie miał problemów zdrowotnych to może odpalić. Z kolei Sulęcki przez wiele osób uważany jest za faworyta tej walki. I wcale nie uważam, by takie zdanie było przesadą. Z pewnością Maciej należy do polskiej czołówki w swojej wadze co udowodnił już niejednokrotnie. W zasadzie ta walka pokaże czy Sulęckiego stać na dobrą, międzynarodową karierę, którą mimo wszystko zrobił już Proksa. To najtrudniejsza do wytypowania walka. Z sentymentu postawię na wygraną Proksy na punkty, ale uważam, że to będzie walka na styku.
Adamek – Szpilka
Choć wiele osób stawia na Szpilę to jednak ja twierdzę, że Artur nadal nie dorósł do boksu na wysokim poziomie. A taki mimo wszystko nadal prezentuje Adamek dla którego to już końcówka kariery. Bez wątpienia obaj będą świetnie przygotowani do walki. Spodziewam się, że do połowy walki może nawet zarysować się dość wyraźna przewaga Szpilki. Jednak potem jak zwykle to bywa w przypadku krakowianina, głowa się zagotuje i przestanie słuchać rad udzielanych w narożniku przez Fiodora Łapina. Szpilka będzie chciał zapolować na Adamka i posadzić go na deskach. Tak doświadczony pięściarz jak Adamek, ze swoją stalową szczęką, nie da się jednak tak łatwo. Myślę, że w drugiej częście walki wykorzysta moment „podniecenia” Artura i położy go na deskach kończąc walkę przed czasem. Zasadniczo tą walkę uważam bardziej jako wydarzenie medialne niż sportowe. Niemniej, mam nadzieję, że walka wieczoru przyniesie nam emocje, które zapamiętamy na długo.
Artur (Rękawice Mistrza)
Przed nami najważniejsze wydarzenie w polskim boksie od lat. Zastanawiam się chwilami, czy to nie będzie najlepsza gala na ojczystej ziemi. Przemawia za tym interesująca karta walk oraz duży ładunek emocjonalny, jaki wygenerował się wraz z ogłoszeniem trzeciej edycji Polsat Boxing Night.Każdy z pojedynków, które rozegrają się w najbliższą sobotę będą wielką niewiadomą, przyznam szczerze – i na pewno wiele osób mi to przyzna – nie ma wyraźnych faworytów i to buduje niesamowite napięcie.
Otwierającego galę pojedynku Piotra Gudela z Rafałem Kaczorem nie chcę obstawiać z dwóch powodów. W ogóle mnie nie interesuje,poza tym, jest to rewanż za wygraną Kaczora w Ostródzie. Była ona wyraźna, a sama walka pozbawiona jakichkolwiek emocji. Takie zestawienie w stosunku do pozostałych pojedynków kompletnie nie pasuje. Wolałbym zobaczyć dwóch młodych, perspektywicznych pięściarzy, którzy takim występem otworzyliby sobie drogę do kariery.
Łukasz Maciec – Michał Żeromiński. Odnoszę wrażenie, że Żeromiński nie jest poważnie traktowany w polskim boksie, dlatego praktycznie nikt na niego nie stawia. Zapewnia, że dzięki występowi na Polsat Boxing Night mógł w końcu porządnie przygotować się do pojedynku, nie łącząc tego jednocześnie z pracą – to może mieć znacznie. Zdecydowana większość stawia na Maćca, nie mam pewności, ale również na niego postawię. Przekonują mnie występy z Sasunem Karapetyanem oraz Lanardo Tynerem – w tej drugiej choć wypadł dosyć słabo – zaimponował twardością.
Pojedynek w półciężkiej, czyli Dawid Kostecki – Andrzej Sołdra. Kostecki? Wyraźny faworyt w oczach większości. Sam twierdzi, że jest dobrze przygotowany, w pewnych elementach czuje się nawet lepiej od tego, co prezentował przed dwoma laty. Ale czy na pewno? 27 miesięcy przerwy od ringu, ciężkich treningów, sparingów może nie naznaczyć się na bokserze? Wszystko zależy od dyspozycji Kosteckiego, osobiście nie wierzę w formę życia Sołdry, ale też nie można go przekreślać. Tak czy inaczej, stawiam na „Cygana” i liczę, że wróci do czołówki.
Grzegorz Proksa – Maciej Sulęcki. Jeśli ocenimy szansę na podstawie gabarytów, większe ma Sulęcki, jest wyższy, masywniejszy i ma dłuższy zasięg ramion. Zauważyłem, że część osób typuje na podstawie rekordów pięściarzy, a dokładnie precyzując – przegranych Proksy. Porażka z Hopem była oczywista, tutaj nie ma co dyskutować. Ale jakim kalibrem do Hope’a jest Giennadij Gołowkin i Sergio Mora? Pierwszy to najsilniejszy bokser wagi średniej, drugi niezwykle trudny rywal, którego cała czołówka unika, dlaczego? Wnioski trzeba wyciągnąć samemu. Sulęcki nie ma nokautującego ciosu, a nawet jeśli trafi – doskonale wiemy, że Proksa ma serce do walki. Na niekorzyść Maćka Sulęckiego wpływa waga, w walce jest co prawda umówiony ‚catchweight’, ale to Sulęcki od dłuższego czasu miał problemy ze zbiciem kilogramów. Teraz podobno limit osiąga, jednak wiadomo, jak to często odbija się na dyspozycję w ringu. Nieznacznie stawiam na Grzegorza Proksę. Jest szybki, sprytny, doświadczony i ma bardzo charakterystyczny styl, do którego ciężko się dopasować.
Michał Chudecki – Michał Syrowatka – taki pojedynek mógłby być równie dobrze walką wieczoru. Dwóch młodych, zdolnych i najlepszych lekkich w Polsce, którzy w dodatku znają się z ringów amatorskich. Dwukrotnie lepszy wówczas był Chudecki, ale to nie wpływa w żaden sposób na moją ocenę, minęło mnóstwo czasu, a obaj rozwinęli się. Sprawa jest otwarta – 10 rund – wygra lepszy. Liczę na wspaniałe widowisko i szczerze, nie potrafię wytypować faworyta tego starcia. Może Chudecki, który imponuje mi w tym roku podejściem do treningów, z kolei Syrowatka ma atuty, którymi może pokonać Chudeckiego.
Młodość kontra doświadczenie. Zacznę od razu od oceny. Tomasz Adamek jest dla mnie minimalnym faworytem w walce z Arturem Szpilką. Największymi atutami Adamka były zawsze szybkość i dynamika, które z wiekiem – co jest oczywiste – zmalały. Ale Adamek to człowiek, który zjadł zęby na boksie, to przysłowiowy „stary list”, który na pewno nie da się zaskoczyć żadnymi akcjami w ringu. Artur Szpilka, aby wygrać moim zdaniem musi walczyć konsekwentnie od pierwszej rundy do ostatniej i nie próbować nokautów, a to nie będzie łatwe. Nie da się w kilka miesięcy przestawić i wyeliminować wszystkie błędy. „Szpila” nieraz gubił podczas walki plan taktyczny, zapominał o defensywie (tak, ta prawa ręka) i szukał na siłę natychmiastowych rozwiązań. Jeśli uda mu się zachować wszystko w równowadze, będzie naciskał i zamykał Adamka przy linach, trzymał obronę i walczył z kontry, kombinacjami góra-dół wówczas ma duże szanse. Obaj mają dużo do ugrania. Adamek jeśli wygra, prawdopodobnie dostanie jeszcze jakąś dużą szansę. Dla Szpilki będzie to wygrana wygranych, a przegrana bardzo bolesna. Czekam na sobotę!

Tomasz Skarżyński (cutman Babilon Promotion)

Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Adamek na punkty. Tak myślę, że Szpilka jest zbyt nerwowy i chciałby na tej imprezie wygrac przed czasem i to go zgubi. Myślę, że po prostu nie wytrzyma ciśnienia.

Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
 Myślę, że Sulęcki na punkty.Proksie jeszcze po Gołowkinie szumi w głowie. Ma doświadczenie, ale tez nie jest młody. Parę wojen stoczył i już jest trochę zraniony.
Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Myślę, że na punkty Syrowatka. Chudecki nie ma siły ciosu. Syrowatka jest bardziej lotny w ringu, bije ciosy z rożnych płaszczyzn (dobra szkoła Gmitruka)
Michał Żeromiński-Łukasz Maciec
Maciec wygra zdecydowanie z Żeromińskim- lepsze warunki fizyczne.
Dawid Kostecki-Andrzej Sołdra
Faworytem jest Kostecki, ale Sołdra ma w sobie to coś, że potrafi dać dobra walkę.
Rafał Kaczor-Piotr Gudel
Myślę, że po porażce na punkty Gudel wygra w dobrym stylu. Długo nie boksował i jest głodny boksu.

Paweł Głażewski(pięściarz wagi półciężkiej, pretendent do pasa WBA Regular)

Piotr Gudel vs Rafał Kaczor
Piotrek na pewno ciężko trenuje do tej walki. Rok przerwy w startach na pewno zrobił swoje, bo sam trening to nie to samo.Tak samo Gudel jak i Kaczor bazują na doświadczeniu z boksu amatorskiego.W pierwszej walce lepszy minimalne był Kaczor i jeżeli Gudelek chce wygrać walkę musi wznieść się na wyżyny swoich możliwości.

Dawid Kostecki vs Andrzej Sołdra
Dawid po 2 letniej przerwie na pewno nie prezentuje tego co przed odsiadka i to właśnie powinien wykorzystać Andrzej.Pierwsza walka po takiej przerwie,może być zardzewiały, choć na pewno wypoczęty i głodny walki. Andrzej musi wyjść z wielką wiarą w zwycięstwo.Na plus dla Andrzeja jest to ze Dawid jest faworytem.Andrzej nie ma nic do stracenia, a tacy zawodnicy są niebezpieczni.

Michał Zeromiński vs Łukasz Maciec
Tutaj uważam że walka może być wyrównana i decydować będzie przygotowanie.Obaj są twardzi, ale większe doświadczenie ma Maciec, który potrafił sprawić niespodzianki na walkach wyjazdowych.Żeromiński z kolei to spore doświadczenie amatorskie i dobra szybkość. Jest to walka w której ciężko mi wskazać zwycięzcę.Oczywiście obu życzę jak najlepszej walki.

Grzegorz Proksa vs Maciej Sulęcki
Doświadczenie i młodość. Sulęcki na pewno nie był w walkach na takim poziomie jak Proksa, bo ten mierzył się z czołówką.Ale Maćkowi mogą pomóc sparingi z Kesslerem, Abrahamem i czołówką. Co prawda sparing to nie walka, ale widział jak to wygląda.Maciek chciał tej walki i jest pewny wygranej. Na pewno ma szanse.

Michał Chudecki-Michał Syrowatka
I tutaj znowu wielkie doświadczenie amatorskie Michała i młody wilczek i z pewnością duży talent Syrowatka. Bardzo ciekawe zestawienie. Obaj prezentują wysoki poziom i są perspektywiczni.Syrowatka cały czas się rozwija, z walki na walkę jest coraz lepszy. Z kolei Chudecki pokazał ostatnio wielką formę pokonując jako pierwszy z Polaków Felixa Lorę i to w bardzo dobrym stylu. Moim zdaniem faworytem tej walki jest Chudecki. Jest niewygodny, zawsze dobrze przygotowany walczy z odwrotnej pozycji i w boksie amatorskim już kilkukrotnie pokonał Syrowatkę, choć to było dawno i obaj teraz prezentują całkiem co innego.
 Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Ciekaw jestem co obaj zaprezentują.Pewne jest, że Artur szykuje formę życia, bo jeżeli chce wygrać z Adamkiem to taka musi być. Zobaczymy w tej walce czy Adamka faktycznie dopada już czas.Moim zdaniem ostatnia walka wcale tego nie pokazała. W boksie można mieć słabszy dzień i po jednej słabszej walce ciężko ocenić czy paliwo u Tomka faktycznie się kończy.Bardzo ciekawe zestawienie. Walka będzie bardzo emocjonująca, to jest pewne.Dla mnie Adamek jest faworytem, choć nie skazuje Szpilki na porażkę bo szanse ma.

Norbert Dąbrowski (pięściarz wagi super średniej)

Kaczor vs Gudel
Teoretycznie faworytem jest ten Kaczor jednak, zaważy to jak każdy przepracował czas od ich ostatniej walki. Stawiałbym na Gudla, bo jest mocno zdeterminowany żeby wygrać.
Kostecki vs Sołdra
Myślę, że Kostecki wygra ze względu na doświadczenie i agresywny styl walki, jednak nie zdziwiłbym się gdyby Sołdra zrobił niespodziankę. Ważne będzie to w jakiej formie jest Dawid po dwuletniej przerwie.
 
Maciec vs Zeromiński
Faworytem jest Maciec, ale jeżeli Żerom będzie dobrze przygotowany fizycznie może wygrać z Maćcem ze względu na swój styl boksowania.
Chudecki vs Syrowatka
Moim faworytem jest Syrowatka. Wydaje mi się, że jest silniejszym i twardszym zawodnikiem niż Chudecki i przełamie Chudeckiego swoim charakterem.
 
Sulęcki vs Proksa
Moim faworytem jest Maciek. Bardzo chciałbym żeby wygrał tę walkę. Ma lepsze warunki fizyczne- mam na myśli zasięg ramion i jest szybki. To będą jego atuty, jednak Proksa to wciąż bardzo niebezpieczny zawodnik i walka będzie na pewno trudna.
 
Szpilka vs Adamek
Moim faworytem jest Szpila. Jest szybki i silny. Adamek jest na pewno bardziej doświadczony. Ż
yczę Arturowi wygranej i mocno trzymam za niego kciuki.

Kacper(Splinterboxing)

Rafał Kaczor vs Piotr Gudel

Nie jest to według mnie walka, która zasługuje na miejsce na takiej gali jak Polsat Boxing Night. Obaj zawodnicy dopiero zaczynają zawodową karierę i trudno mi wskazać wyraźnego faworyta. Rafał wygrał raz, więc czemu nie miałby wygrać drugi? Jednogłośne, punktowe zwycięstwo Kaczora.

Łukasz Maciec vs Michał Żeromiński

W tym przypadku, postawiłbym pieniądze na Łukasza Maćca. Zawodnik bardziej doświadczony, a w ostatnim pojedynku z Tynerem pokazał, że ma serducho do walki (choć uważam, że zwycięstwo Łukasza było decyzją co najmniej kontrowersyjną). Maciec na punkty.

Dawid Kostecki vs Andrzej Sołdra

Trudno powiedzieć jak na Dawida wpłynął przymusowy, dwuletni urlop, ale na pewno nie zapomniał jak się boksuje. Wszyscy mówią, że jest w naprawdę dobrej formie, a umówmy się, Sołdra to nie jest rywal z najwyższej półki. Idealny na powrót. Potem trzeba się zabrać za poważniejsze wyzwania. Kostecki bardzo wyraźnie na punkty. Może nawet TKO w okolicach 7 rundy.

Michał Chudecki vs Michał Syrowatka

Pojedynek dwóch niepokonanych Michałów o niemal identycznym rekordzie. Trudno mi wskazać wyraźnego faworyta, ale wciąż jestem pod wrażeniem ostatniej walki Chudeckiego z Felixem Lorą i to na niego stawiam w pojedynku z Syrowatką. Serce do walki ma, uderzyć potrafi, myślę, że wygra jednogłośnie na punkty po twardej, ringowej wojnie.

Grzegorz Proksa vs Maciej Sulęcki

Wyraźnym faworytem jest dla mnie Grzegorz Proksa. Ma już za sobą pojedynki o stawkę na dużych galach, nie jest „wyboksowany” i prezentuje bardzo niewygodny dla rywala styl. Jeżeli tylko Grzesiek będzie boksował, a nie polował na jeden, nokautujący cios (co niestety czasami robi) – ogra Sulęckiego do jednej bramki. Proksa jednogłośnie na punkty.

Tomasz Adamek vs Artur Szpilka

Szpilka nie pokazał jeszcze nic, przez mógłbym go postawić w roli faworyta. Tomek to rutyniarz, który moim zdaniem doświadczeniem stłamsi młodego wilczka z Wieliczki. Sama młodość i chęć zwycięstwa na Górala nie wystarczą. Artur sam przyznał, że przed walką z Jenningsem nie poradził sobie z presją, a teraz ma do stracenia jeszcze więcej. Stawiam na wygraną Adamka przez TKO w 9 rundzie.

Kamil Łaszczyk (pięściarz wagi piórkowej)
Andrzej Sołdra-Dawid Kostecki
Wierzę, że Sołdra mocno się postawi i da ciężka i mocną walkę.

Piotr Gudel-RafałKaczor
Ja stawiam na Gudelka. Tamtą walkę powinien moim zdaniem wygrać. Teraz na pewno wzmocnił się jeszcze bardziej i powinien wygrać.

Michał Żeromiński-Łukasz Maciec
Ciężko mi powiedzieć. 50/50

Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Powiem szczerze, że na tę walkę czekam. Kibicuje jednemu i drugiemu, bo jednego i drugiego znam. Obaj będą mieli ciężko, znają siebie z boksu amatorskiego. Tak samo jak w poprzedniej walce, wydaje mi się, że 50/50.

Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
Ciężko powiedzieć. Doświadczenie większe ma Proksa, ale Sulęcki ma charakter. Maciek jest wyższy i wydaje mi się, że walka będzie na dystans. Ponownie 50/50.

Artur Szpilka-Tomasz Adamek
Powiem szczerze, że nie przepadam za bardzo za Adamkiem, ale moim zdaniem on wygra. Daję 60-80% na Adamka. Jest lepszym zawodnikiem, bardziej doświadczonym no i potrafi przyjąć cios.
Kamil Zieliński (DKB Dzierżoniów, drugi trener Mariusza Wacha)

Rafał Kaczor-Piotr Gudel
Ja uwazam ze 1 walke Gudel wygral, chociaz werdykt oficjalny był inny. Stalem wtedy w jego narozniku z Piotrkiem
Wilczewskim i sadzimy, ze ta walke Piotrek wtedy wygral. Wydaje mi się, że może być przewaga na Rafała. Wydaje mi się, że będą chcieli doprowadzic do pojedynku z Cieślakiem, który być może wróci z bokserskiej emerytury. Walka ta na pewno
przyniosłaby show, więc sądzę, że wynik znów pojdzie na stronę Kaczora. Boksersko wydaje mi się, że Gudelek jest lepszy.

Michał Żeromiński-Łukasz Maciec
Żeromiński łączył cały czas sport z pracą i wiadomo, że wtedy nie można się w pełni przygotować,a Maciec po wygranej z
Sasunem, może nie niespodziewanej, ale Karapetyan go jednak obijał na punkty. Walka się skończyła jak skończyła na korzyść Maćca, więc na dzień dzisiejszy Maciec ma lepszy sztab szkoleniowy i wydaje mi się, że Maciec tę walkę wygra.

Dawid Kostecki-Andrzej Sołdra
Cięzko będzie stwierdzić, bo jednak pracowałem z Andrzejem na sali. nie wiadomo co Dawid pokaże po dwuletniej przerwie. Świeżość może być za Andrzejem. Postawił wszystko na jedną kartę, bo przyjeżdżając do Piotrka Wilczewskiego i siedząc tu całymi tygodniami poddawał się reżimowi treningowemu, diecie itd. Miał konkretne przygotowania i sztab szkoleniowy może wiele zdziałać, jak ma się to wszystko zorganizowane. Pokazał to własnie Chudecki, że w Polsce można wejść na wyższy poziom. Nie będzie to subiektywna ocena, ale ja jestem za Andrzejem.

Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Ja już mówiłem to niejednokrotnie- to, co stworzył Michał (Chudecki) to jest coś na czym powinna się wzorować cała reszta
zawodowych bokserów w Polsce: tworzenie samemu sobie odpowiedniego teamu, dobieraniu ludzi, konkretnych znawców danego tematu, czyli trenera od przygotowania fizycznego, dietetyka itd. oraz sponsorów, którzy to pociągną. Michał pokazał, że samemu można o wiele więcej zdziałać niż z promotorem. Był w Global Boxing, zakończył mu się kontrakt i każdy już sądził, że nic z niego nie będzie, a on pokazał, że można jednak coś zdziałać. Syrowatka odnosi się do walki z Lorą- to była wojna. Michał jednak jest fizycznym zawodnikiem i lubi takie pojedynki, ale chodzi mi ogółem. Ogólnie to wszystko, czyli cały sztab szkoleniowy i przygotowania od A do Z oraz całe zaplecze ma tak spokojną głowę, że tak się powinno wygrywać i toczyć kariery. Co by Syrowatka z Gmitrukiem nie wymyślił, ja sądzę, że Chudecki na wszystko będzie przygotowany i niczym nie będzie zaskoczony. Ani przez chwilę nie będzie miał jakiegoś zwątpienia w to, co będzie robił, nawet jak zbierze jakąś kontrę. Chudecki wraz ze swoim sztabem jest na o wiele wyższym poziomie.

Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
Ciężko bezpośrednio stwierdzić. Za Proksą przemawia doświadczenie i niewygodny styl walki. Z drugiej strony Sulęcki miał
dość niewygodnych rywali i radził sobie z nimi. Chciałbym, żeby tę walkę wygrał Sulęcki, bo postawił teraz wszystko na
jedną kartę, a Grzesiek zbija dość dużo kilogramów z tego co słyszałem. Jego styl walki jest tak wyniszczający. Serce do
walki ma, ale nie wiem czy jak wejdą w otwartą walkę czy wytrzyma to tempo i czy będzie potrafił zaskoczyć czymś
Sulęckiego.
Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Zawsze to będę powtarzać- doświadczenie wygra z młodością. Podczas pobytu w Berlinie z Wachem na sparingach u Pulewa rozmawiałem z wieloma bokserami wagi ciężkiej. Michael Grant stwierdził, że przed Szpilka jest jeszcze dużo czasu i póki co jeszcze jednak jest za wcześnie na zawodników takiego kalibru jak Adamek. Moja opinia jest taka: Jeśli miałbym patrzeć na wszystko od A do Z, to błędy Szpilki w walkach z innymi zawodnikami, w walce z Adamkiem mogą być jego atutami. Tomek potrafi opuszczać rękę i przyjmować bezpośredni lewy, a Artur nei bije kombinacjami, tylko pojedynczymi ciosami. Bije bezpośrednim prawym sierpem, a akurat tę rękę Adamek też opuszcza. Nie spodziewam się jednak tu nokautu. Szpilka nikogo konkretnego w wadze ciężkiej nie położył. Szybkość obaj maja porównywalną. Wytrzymałość szczęki zdecydowanie po stronie Adamka. Nie ma silnego ciosu, ale swoimi kombinacjami potrafił nawet Chrisa Arreolę ‚podłączyć do prądu’. Przy szklanej szczęce Artura to może się różnie zakończyć. Teraz pytanie na jakim poziomie Adamek podszedl do tej walki. Szpilka podszedł w 100%. Czy Tomek traktuje tę walkę jako kolejną walkę z biegu, czy ma ambicje na kolejna mistrzowską walkę, bo ta potyczka będzie się toczyć o pas IBF International. Ani Adamek, ani Szpilka w walce o mistrzostwo świata szans nie mają. Sądzę, że jeśli Adamek solidnie przepracował obóz przygotowawczy, to wygra. Jeżeli podszedł do tego jak do kolejnej walki i zarobku, to stawiam na Artura. Ambicje ma ogromne, jednak czas pokazał, że są one dla niego zgubne. Walka z Jenningsem to był jednak skok na zbyt głęboką wodę. Dlatego też mimo wszystko stawiam na Adamka.

Przemysław Opalach(pięściarz wagi super średniej)

Rafał Kaczor-Piotr Gudel
Szczerze mówiąc znam tylko Kaczora z amatorki. Gudela w ogóle nie kojarzę. Nie widziałem ich pierwszej walki, więc nawet nie wiem kto byłby teraz faworytem.

Dawid Kostecki-Andrzej Sołdra
Kostecki jest bardzo agresywnym pięściarzem. Jest dobrze ułożony technicznie. Miał jednak dłuższą przerwę i nie wiadomo
jaki będzie ona miała wpływ. Myślę, że Sołdra dobrze się przygotował pod okiem Piotra Wilczewskiego, ale na pewno nie jest faworytem. Moim zdaniem wszystko będzie zależeć od tego jak wpłynęła na Dawida przerwa od boksowania. Ciężko powiedzieć, to jest w końcu boks. Na pewno Kostecki jest faworytem.

Michał Żeromiński-Łukasz Maciec
Michał teraz mógł się dobrze przygotować, bo mógł się skoncentrować tylko na boksie zamiast pracy. Łukasz jest pięściarzem doświadczonym, dającym dobre walki, mocniej bije. Ja mówię, że 60-40 na korzyść Maćca.

Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
Ciężki temat… Moim zdaniem po walce Szpilka-Adamek to będzie najbardziej widowiskowa walka. Jeden i drugi jest
zdecydowany wygrać i na pewno sobie nie podarują. Już parę słów padło z obu stron. Moim zdaniem 50/50.

Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Szczerze to sam jestem kibicem Syrowatki. Wiem, że Chudecki bardzo dużo teraz zmienił w swoich treningach. Ciężko trenuje. Miał naprawdę dobrą walkę z Lorą. Szczerze ciężko mi powiedzieć coś więcej. Ponownie 50/50.

Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Byłem na początku bardziej za tym, że Adamek wygra. Byłem praktycznie tego pewny. Dawałem 70-30 na Adamka. teraz jednak typuję 50/50, bo widać, że Szpilka naprawdę jest bardzo dobrze przygotowany. Widać to po budowie ciała. Jest fantastycznie zbudowany. Miał dobrych sparingpartnerów, dlatego jest na pewno szansa to wygrać i myślę, że po jego wygranej dużo by się zmieniło w polskim boksie. Wygrana ta sporo by namieszała także w światowym boksie. Co do szans- tak jak wcześniej powiedziałem: 50/50.

Krystian Cieśnik (szef grupy Thunder Promotion)

Rafał Kaczor-Piotr Gudel
Ze wskazaniem na Kaczora. Ma większe doświadczenie, więcej sukcesów amatorskich. Pierwszą ich walkę oglądałem i była bardzo słaba technicznie i boksersko- jeden drugiemu chciał głowę urwać. Uważam, że ta walka w ogóle nie powinna się pojawić na Polsat Boxing Night. Stawiam jednak na Kaczora.
Michał Żeromiński-Łukasz Maciec
Ciężka walka do typowania. Zobaczymy w jakiej formie wyjdzie Żeromiński, bo do tej pory pracował. Walka jednak z lekkim wskazaniem na Maćca.
Dawid Kostecki-Andrzej Sołdra
Zdecydowanie Kostecki.
Michał Chudecki-Michał Syrowatka
Najcięższa walka do typowania. Dwóch techników, dwóch świetnych zawodników. Oglądałem ich dwie ostatnie walki i dla mnie lekkim faworytem w ich pojedynku jest Syrowatka.
Grzegorz Proksa-Maciej Sulęcki
Ciężka walka, ale stawiam Sulęckiego na punkty.
Tomasz Adamek-Artur Szpilka
Zdecydowanie Adamek. Nie rozumiem w ogóle jak można mówić o atutach Szpilki. Mówi się o młodości, ale co to znaczy? Dla mnie wręcz mu to szkodzi. Nie uważam, że on w ciągu 7-8 miesięcy od walki z Jenningsem zmienił się technicznie i psychicznie o 180 stopni. Jedynym jego atutem jest to, że jest mańkutem, a Tomkowi nigdy tacy zawodnicy nie leżeli. Wytrzymałość, technika i obicie ringowe są po stronie Tomka. Myślę, że ta walka nie skończy się na punkty, lecz przed czasem w końcowych rundach.
 
Krótka refleksja na koniec: 
Mam nadzieję, że dotarliście aż tutaj, bo mam kilka słów podsumowania. Gala zapowiada się znakomicie! Fightcard powinien zadowolić nawet najbardziej wytrawnych koneserów pięściarstwa! Przekaz jest dostępny wyłącznie w przekazie PPV (zapłać, aby obejrzeć), co wywołuje grymas skrzywienia na twarzy wielu kibiców. Cena za tę przyjemność to 40zł. Niby dużo, niby niedużo… Weźcie jednak przykład ze mnie- wystarczy zarposić 2-3 kolegów na dobry trunek, a przy okazji koszt zrzutki spadnie do kilkunastu złotych. Przyjemne z pożytecznym. Ja już jestem gotowy na wieczór, a Wy? 🙂
 10414491_1489034924705899_8724028308117350735_n (1)

Dodaj komentarz